Spieszyli się na szychtę
Policjanci z dąbrowskiej drogówki wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj na terenie jednego z zakładów przemysłowych w Dąbrowie Górniczej przy ul. Piłsudskiego. Po dachowaniu terenowego mitsubishii 4 osoby, w tym kierujący odnieśli obrażenia. Jeden z pasażerów, 60 letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej z ciężkimi obrażeniami głowy i kręgosłupa trafił do szpitala.
Policjanci z dąbrowskiej drogówki wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj na terenie jednego z zakładów przemysłowych w Dąbrowie Górniczej przy ul. Piłsudskiego. Po dachowaniu terenowego mitsubishi 4 osoby, w tym kierujący odnieśli obrażenia. Jeden z pasażerów, 60 letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej z ciężkimi obrażeniami głowy i kręgosłupa trafił do szpitala.
Wczoraj około 8.30 na terenie jednego z dąbrowskich zakładów przemysłowych przy ul. Piłsudskiego kierujący terenowym mitsubishi Paweł S. lat 47 rozwożąc pracowników do miejsc pracy na terenie zakładu, na oblodzonej nawierzchni jezdni stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego samochód dachował. Na skutek zdarzenia drogowego kierujący i 3 pasażerów mitsubishi odniesło obrażenia. Najbardziej ucierpiał 60 letni pasażer, który w stanie bardzo ciężkim z obrażeniami głowy i kręgosłupa trafił do Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej. Policjanci z drogówki wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku. Kierujący terenówką był trzeźwy. Za spowodowanie wypadku drogowego Pawłowi S. może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.